Tematem naszego kolejnego spotkania, które poprowadzą Magdalena Grocholska i prof. Lesław Kulmatycki będą KRIJE PSYCHICZNE, jako uzupełnienie praktyk koncentracji umysłu. Zapraszamy do lektury poniższego materiału przygotowanego przez prowadzących spotkanie. Rzuca on więcej światła na zagadnienie, którym będziemy się zajmować już 30. stycznia.
KRIJE PSYCHICZNE JAKO ZINTEGROWANE DZIAŁANIE JOGI WEWNĘTRZNEJ
Termin krija jest często używany w Indiach w różnych znaczeniach, toteż w obrębie jogi klasycznej można się zetknąć z bardzo różnymi praktykami określanymi tym terminem. Sanskryckie słowo krija pochodzi od rdzenia kr, która oznacza „czynić, wprowadzać w ruch, robić”. W zdecydowanej większości u hathajoginów kojarzy się z sześcioma praktykami oczyszczającymi, a określanymi jako shatkrija lub shatkarmas. I choć chodzi w tym wypadku o zabiegi higieniczne dotyczące na przykład oczyszczania nosa czy gardła, to również dotyczy umysłu. Przykładem może być trataka (wpatrywanie się w jeden punkt) która jest jedną sześciu praktyk, które bez wątpienia można by zaliczyć również do krij psychicznych.
Krije to grupa praktyk, którym najbliżej do cwiczeń koncentracji umysłu
Krije w jodze, jako grupa praktyk, znacznie częściej i szerzej odnoszą się wewnętrznej zintegrowanej aktywności najbliżej sytuowanej w obrębie praktyk dharana, (koncentracji umysłu). Jednak w porównaniu do ćwiczeń koncentracji, krije obejmują szereg „składowych” tworzących coś, co nazywamy „zintegrowanym działaniem jogi wewnętrznej” na którą składają się: asany (pozycje ciała), pranayamy (praktyki kontroli oddechu), mantry (wibracje dźwiękowe), mudry (gesty określonych części ciała), bandhy (zamknięcia) czy praktyki wizualizacyjne. Można powiedzieć, że w zależności od tradycji, krije bywają czasami złożonymi kompilacjami wielu cząstkowych czy pojedynczych praktyk i stają się wielopoziomowymi i wymagającymi ćwiczeniami głównie o charakterze psychicznym.
Tym samym bez wątpienia zaliczyć je należy do antarangi czyli jogi wewnętrznej na co zwraca uwagę Patańdżali, który w Jogasutrach w księdze o Sadhanie wspomina o zasadniczym celu krij, które mają „wywołać skupienie i osłabić uciążliwości” używając terminologii Leona Cyborana.
U każdego próbującego zbliżyć się praktyki krij rodzi się podstawowe pytanie. Czy głównym celem praktyki jest „osłabienie uciążliwości” wynikających z zmagania się z „życiem w ogóle” czy też celem jest wzmożenie czy „wywołanie skupienia”. Jeśli znasz siebie i jesteś zaawansowana / zaawansowany w praktykach psychicznych jogi to wiesz z praktyki, a jeśli nie masz doświadczania, to pytanie to staje się dla Ciebie otwarte na doświadczenie, gdyż w trakcie pracy pojawiają się zazwyczaj dwa etapy. W czasie pierwszego weryfikujesz na ile jesteś w stanie pozbyć się „uciążliwości”, co można porównać do swoistej walki z różnego rodzajami poruszeniami, zakłóceniami i niestabilnością. Natomiast drugi jest czystym etapem pozostawania w skupieniu niemal bez wysiłku, co można porównać do „kontemplacji ruchu kriji” dla samej kontemplacji.
Lesław Kulmatycki i Magdalena Grocholska