Amerykańscy komandosi chodzili na jogę
Amerykański personel wojskowy i weterani, zwłaszcza ci powracający ze stref wojennych, coraz częściej sięgają po jogę, by cieszyć się jak najlepszym zdrowiem – czytamy w Bussines Standard.Joga nie jest niczym nowym dla amerykańskiej armii, ale z każdym rokiem zyskuje na popularności. Już w 2006 roku ujawniono, że US Navy Seals i inne jednostki wojskowe brały udział w treningach jogi.
Sekretarz ds. Weteranów Robert Wilkie, wymienił jogę jako jeden z alternatywnych systemów propagowanych przez jego departament dla weteranów wojskowych, walczących z bólem i uzależnieniem.
Weteran wojenny Michael Streeter z Huntsville, u którego zdiagnozowano PTSD (Post-Traumatic Stress Disorder), odkrył swój wewnętrzny spokój właśnie dzięki jodze. Obecnie sam prowadzi zajęcia w Huntsville. Twierdzi, że joga to nie tylko asany, ale także stan umysłu.
„Chodzi o umiejętność oczyszczenia umysłu i osiągnięcie spokoju w trudnym momencie” – podkreślił.