Oda na cześć Weroniki
Tak się składa, że dziś nasza córeczka Weronika kończy dwa latka. Ponieważ każda rocznica skłania do refleksji – tak nam się przypomniało, że Nisia ćwiczyła jogę przez cały swój okres „brzuszkowy”. Dlatego ten wpis chcę poświęcić treningowi jogi w czasie ciąży, także mojemu treningowi w tamtym okresie . Czy w ogóle jest to możliwe?
Podstawą rozważań będzie moja praca dyplomowa z kursu instruktorskiego dla nauczycieli jogi – przy okazji pozdrowienia dla Pana Profesora Janusza Szopy. Siłą rzeczy wpis będzie nieco dłuższy. Na końcu zamieszczam kilka pozycji bibliograficznych dla wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat.
Z ciężarną jak z jajkiem?
Wciąż dość powszechna jest opinia, że w czasie ciąży kobieta powinna unikać ćwiczeń fizycznych. Powód? Zagrożenie zdrowia zarówno jej jak i dziecka. Wiele kobiet uważa, ze ciąża wymaga siedzącego trybu życia i przestaje żyć aktywnie obawiając się nawet najmniejszego wysiłku fizycznego. Nic bardziej mylnego. Ciąża to przecież nie choroba .
Z pewnością umiarkowana aktywność fizyczna jest nie tylko bezpieczna, ale wręcz korzystna dla przyszłej matki i dziecka, szczególnie ćwiczenia hatha jogi wykonywane pod kierunkiem wykwalifikowanego instruktora.
Ciąża jest przecież jednym ze stanów naturalnych dla kobiety, chociaż powoduje wielkie zmiany w organizmie, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Z tego względu joga w ciąży nieco różni się od zwyczajnego treningu. Jeśli kobieta nie ma przeciwwskazań od lekarza do wykonywania ćwiczeń i jeśli z aktywnością fizyczną „dobrze się czuje”, powinna do końca ciąży wykonywać asany.
Korzyści jest bardzo wiele
Dzięki właściwie dobranemu zestawowi ćwiczeń może osiągnąć wiele korzyści jak choćby: zmniejszenie prawdopodobieństwa otyłości poporodowej, dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne, zmniejszenie intensywności bólów krzyżowych, wzmocnienie mięśni wzdłuż kręgosłupa a co za tym idzie silniejszy i zdrowszy kręgosłup po ciąży, równowaga hormonalna, łatwiejszy poród. Z autopsji wiem, że to wszystko prawda .
Zestaw, kolejność jak i czas trwania w asanach zmieniają się w zależności od etapu ciąży. Znaczenie ma także fakt, czy praktykowałaś jogę przed ciążą czy nie. Jeśli rozpoczęłaś ćwiczenie jogi dopiero w ciąży powinnaś szczególnie uważnie podchodzić do wykonywanych asan i wsłuchiwać się w rekcje własnego organizmu. Jednak tak czy siak każda z pań musi w tym czasie przestrzegać podstawowych zasad BHP, o których opowiem niżej:
Pierwszy trymestr
W tym czasie zmiany hormonalne mogą być przyczyną mdłości, zawrotów głowy, senności czy nierównowagi emocjonalnej. We wszystkich tych dolegliwościach wykonywanie asan może przynieść ulgę. Jednocześnie w pierwszym etapie ciąży kobieta powinna zachować szczególną ostrożność i uważność w wykonywaniu ćwiczeń, gdyż jest to czas największego ryzyka, jeśli chodzi o poronienie. W tym okresie także najczęściej może dojść do powstania wad rozwojowych płodu. Przyszła matka powinna zatem zrezygnować z dźwigania i skakania podczas praktyki, a wykonywane ćwiczenia powinny mieć spokojny charakter. Wiele asan jest niewskazanych, szczególnie takich, które wymagają znacznej sprawności i siły, pozycje skręcone czy mocne wygięcia do przodu powodujące ucisk podbrzusza.
Drugi trymestr
To czas największych możliwości jeśli chodzi o trening jogi. Dla wielu kobiet to także najprzyjemniejszy okres – ustają dolegliwości pierwszego trymestru a ciężarna nie odczuwa tak jeszcze zmęczenia dodatkowymi kilogramami obecnego w ostatniej fazie ciąży. Przyszła matka ma więcej energii, wraca równowaga hormonalna, a co za tym idzie większa chęć do wysiłku fizycznego. Praktyka asan w tym czasie powinna być nakierowana na wzmacnianie całego ciała, dlatego też sesja jogi powinna składać się z pozycji koncentrujących się na poszczególnych partiach mięśni, szczególnie mięśni grzbietu i krocza. Ważną role odgrywają ćwiczenia miednicy, które zwiększają przepływ bogatej w tlen krwi odżywiającej macicę, a także asany sprzyjające tworzeniu większej przestrzeni w obrębie bioder.
Trzeci trymestr
W tym okresie brzuch jest już baaaaaaardzo widoczny . Nierzadko pojawiają się dolegliwości związane z dźwiganym ciężarem tj. bóle pleców, opuchlizna kończyn, skurcze nóg, trudność w oddychaniu, problemy z trawieniem. Twoja joga powinna być nieco łagodniejsza niż w drugim trymestrze. Sama powinnaś ocenić, w których asanach czujesz się dobrze. W tym czasie należy wykonywać przede wszystkim pozycje dające uczucie lekkości w brzuchu i miednicy np. pozycje stojące z podparciem. Czas wykonywania asan powinien być nieco krótszy niż w poprzednich trymestrach.
ps
W szkole jogi Halasana przymierzamy się od jesieni do uruchomienia zajęć dla Pań spodziewających się dziecka. Zapraszam więc wszystkich chętnych do kontaktu.
Bibliografia:
- Iyengar Gita S., Joga doskonała dla kobiet, Akademia Hatha Jogi, Warszawa
- Budilovsky Joan, Adamsom Eve, Flynn Carolyn, Joga dla żółtodziobów, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2007
- Lasater Judith, Joga dla kobiet w ciąży, Bauer – Weltbild Media, Warszawa 2008