Wspólna oferta Szkoły Jogi Halasana i Salonu Marty Potockiej

Już od dziś do końca października możesz rzucić podwójne wyzwanie cellulitowi. W jaki sposób? Korzystając ze wspólnej oferty Szkoły Jogi Halasana i Salonu Kosmetycznego Marty Potockiej. Wystarczy, że zakupisz karnet na jogę za 140 zł, który uprawnia do 8 wejść w miesiącu na zajęcia jogi w naszej Szkole, a otrzymasz 50% zniżki na zabieg karboksyterapii w Salonie Kosmetycznym Marty Potockiej.Oznacza to, że z jednej strony wzmocnisz, poprawisz elastyczność mięśni i stawów oraz poprawisz ukrwienie całego ciała, a z drugiej strony wykorzystasz zdobycze techniki, by Twoja skóra uzyskała jeszcze lepszą formę poprzez karboskyterapię.

Joga czyli zgrabna sylwetka
Nie od dziś wiadomo, że trening jogi, poza wzmocnieniem mięśni i poprawą elastyczności stawów, ma także pozytywny wpływ na inne obszary naszego ciała. Dzięki ćwiczeniu asan:

• regulowana jest przemiana materii,
• zmniejsza się ilość tkanki tłuszczowej w ciele,
• poprawia się praca układu krążenia i serca oraz gruczołów dokrewnych,
• polepsza się przepływ krwi w naczyniach włosowatych – lepsze zaopatrzenie w tlen
• stymulowany jest proces wydzielania hormonów,

Czym jest karboksyterapia?
Według portalu poradnikzdrowie.pl, karoboksyterapia to zabieg wszechstronny, bo z jej pomocą można poprawić wygląd praktycznie całego ciała – zmniejszyć rozstępy, cellulit, czy widoczność zmarszczek.
Polega na wstrzyknięciu pod skórę (w ściśle określone miejsca) dwutlenku węgla. Zabieg znany od lat 30. XX w. jednak dopiero kilkadziesiąt lat później okazało się, że może on również wpływać na jakość skóry.
Tuż po aplikacji gaz równomiernie rozchodzi się w tkankach, rozszerzając naczynia krwionośne, co poprawia odżywienie i dotlenienie komórek oraz stymuluje procesy regeneracji tkanek. Dwutlenek węgla wywołuje też lekki stan zapalny, w efekcie którego uruchamiany jest proces produkcji kolagenu i elastyny, skóra wygładza się i staje bardziej sprężysta.
Zabieg także wpływa na komórki tłuszczowe – wprowadzony do tkanki tłuszczowej gaz przekształca się częściowo w kwas węglowy, który uszkadza błony komórkowe i rozpoczyna proces lipolizy, czyli rozpadu tłuszczu. Jego wydalanie z organizmu przyspiesza lepsze – dzięki nowo wytworzonym naczyniom włosowatym – ukrwienie tkanek.